poniedziałek, 30 maja 2016

Dlaczego chciał się zabić.

Wyjaśnia rzeczowo poeta Tomasz Jastrun w swoim ostatnim felietonie w Zwierciadle (czerwiec 2016 s. 32). Autor wprost opisuje próbę samobójczą, którą podjął jakiś czas temu.

Było w niej wszystko, co trzeba. Chowanie i znajdowanie leków ("taka ostateczna zabawa w chowanego"), czyli przygotowanie środka, aby się zabić. 
Wybranie odpowiedniej pory – tak, aby w domu nie było dzieci.
Umieszczenie w internecie listów pożegnalnych. A konkretnie wierszy, co w przypadku poety nie dziwi, ale może istotnie zmylić (ludzie komentując, analizowali ich wartość artystyczną). Jednak ktoś, czytając, zorientował się co się święci i zawiadomił żonę. Poetę odnaleziono i trafił do szpitala. Jak pisze "zdawałem się martwy".

Ten felieton to bardzo ważny i odważny głos Jastruna. Zresztą nie pierwszy. W przeszłości otwarcie mówił o swojej chorobie, a teraz wydano Jego książkę "Osobisty przewodnik po depresji".
Bo jeśli depresję jako społeczeństwo zaczynamy oswajać, tak samobójstwo wciąż jest tabu.

A co z bliskimi? Jak mógł/mogła zostawić dzieci? To zarzut, który często kierujemy wobec samobójców.
Tomasz Jastrun pisze tak – "Ja ojciec dwójki małych dzieci, które tak kocham. Jeśli w każdej chwili mógłbym dla nich oddać życie, czemu nie potrafiłem dla nich żyć?"
Odpowiedzią jest depresja. 
Językiem poety: "tylko depresja daje lekką ręką przepustkę do nieistnienia. To ból duszy, który znosi wszelkie bariery, nawet instynkt samozachowawczy".
Poeta pisze również, że nie miał poczucia winy, że opuszcza dzieci. "Raczej czułem, że uwalniam je od siebie, gdyż jestem w stanie nienadającym się do użytku".
To przejmująca relacja człowieka, który podjął ostateczną decyzję i przekroczył granice.
Może być ważna dla osób, których bliscy nie mieli już odwrotu.

Dziękuję Tomaszowi Jastrunowi za opublikowanie tego felietonu i życzę zdrowia.
(ms.)

piątek, 27 maja 2016

Nasz statut i podziękowania dla Marcina Sarnowskiego

Serdecznie dziękujemy Panu Marcinowi Sarnowskiemu, chojnickiemu prawnikowi, za fachową pomoc w przygotowaniu naszego statutu. Jednocześnie prosimy: trzymajcie kciuki, za poszukiwania księgowej / księgowego oraz szybką rejestrację w KRS :)