piątek, 18 grudnia 2015

"Ludzie niechętnie odchodzą w cień" HENNING MANKELL - pożegnanie

Podobnie jak Tomek, lubię czytać kryminały. Był czas kiedy pochłaniałam je na kilogramy :) Tak jak wielu czytelników przeżyłam zachwyt skandynawską literaturą tego gatunku. Polubiłam zwłaszcza dwóch autorów - Åsa Larsson i Håkan Nesser.

Miłością do książek Henninga Mankella zaraził mnie kolega, który pożyczał mi kolejne tomy opisujące szwedzkiego policjanta – komisarza Kurta Wallandera.
Jest w tych książkach coś niezwykłego, i bynajmniej nie chodzi mi o doświadczenia szwedzkiej policji :) Według mnie wątek kryminalny stanowi tło. Na pierwszym planie jest człowiek, społeczeństwo czy przyroda i silny związek pomiędzy nimi. I tak istotne codzienne rytuały – choćby gotowanie kawy czy kąpiel w zamarzniętym jeziorze.
Moją ulubioną książką Mankella nie jest jednak kryminał a "opowieść o miłości, stracie i samotności" (opis od wydawcy) pod tytułem "Włoskie buty". Zachęcam do przeczytania.

W 2014 roku pisarz podał do publicznej wiadomości, że zdiagnozowano u niego nowotwór. Powiedział również, że będzie pisał o sobie i chorobie na łamach gazety. Pomyślałam, że to niezwykłe. Nie śledziłam jednak tych publikacji.
5 października tego roku nadeszła informacja o śmierci Henninga Mankella.
Jakiś czas później, w dworcowej księgarni zobaczyłam książkę pt. "Grząskie piaski" wydaną po śmierci pisarza.
Bardzo chciałam ją przeczytać. Wbrew moim wyobrażeniom to nie jest zapis umierania, choć śmierć jest cały czas obok. Autor pisze o swojej chorobie i o tym jak sobie z nią radzi lub nie. Przede wszystkim jednak wspomina różne wydarzenia i osoby poznane w dzieciństwie, młodości i dojrzałym życiu. Jednocześnie martwi się kondycją współczesnego świata. Analizuje dorobek przeszłych cywilizacji czy społeczeństw i zestawia go z tym, co robimy obecnie. To porównanie nie jest dla nas korzystne, a Mankell z żalem mówi, że jedyne co po sobie zostawimy to odpady radioaktywne zakopane głęboko pod ziemią. Ale są też obrazy, teatr, taniec, muzyka i podróże – barwne opisy, którym towarzyszy zachwyt, spokój i wdzięczność.
I wiele myśli, które wydają się szczególnie ważne. Chcesz je analizować, zwątpić w nie, rozwinąć albo i wykrzyczeć na całe gardło : "I nawet jeśli w późniejszym życiu dokonywałem czasem niewłaściwych wyborów, zawsze byłem przekonany, że jest to o wiele lepsze niż porażka niepodjęcia żadnej decyzji. Z zadziwieniem patrzę na ludzi bezwolnie płynących z prądem, nigdy niczego niekwestionujących i niestawiających żadnego oporu. Mam na myśli decyzje sięgające głęboko, dotyczące tego, jak chcemy przeżyć życie – te są najważniejsze i każdy powinien ich kiedyś dokonać". (H.Mankell "Grząskie piaski" Wyd. W.A.B. 04.11.2015; przełożyła Ewa Wojciechowska)

To nie jest łatwa lektura. Bo pisarz, jak sam mówi nie stawia kropki. Jest w trakcie leczenia i nie wie, jak to się skończy. A ty czytelniku już wiesz.
Tym wspomnieniem dziękuję H. Mankellowi za Jego książki. Cieszę się, że przypadkowo żyliśmy w tym samym czasie.
(ms.)

wtorek, 8 grudnia 2015

Ogólnopolska Konferencja Suicydologiczna

"Mówi się, że kiedy życie próbuje sobie odebrać młody człowiek jest to wołanie o pomoc. Gdy robi to stary człowiek – jest to wołanie o śmierć" (cyt. za prof. M. Makara – Studzińska).

W dniach 20-21 listopada br. wzięłam udział w Ogólnopolskiej Konferencji Suicydologicznej "Problematyka samobójstw w II dekadzie XXI wieku", która odbyła się na Uniwersytecie Medycznym w Łodzi - tutaj

Pierwszego dnia swoje referaty wygłosili naukowcy i praktycy łączący różne podejścia – psychiatrzy, socjologowie, psychologowie, prawnicy czy pedagodzy. Takie interdyscyplinarne podejście ma ogromne znaczenie, bo jak wiadomo samobójstwo, w tym jego przyczyny, to złożony problem. Mówiono o zachowaniach samobójczych młodzieży, kobiet czy seniorów. Szczegółowo analizowano czynniki ryzyka samobójczego oraz skalę problemu w Polsce. Swoimi doświadczeniami podzieliła się Fundacja Dzieci Niczyje – która stworzyła i obsługuje Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży 116 111 (temat dotyczył deklaracji samobójczych) oraz Fundacja Pogotowie Kryzysowe, która prowadzi portal informacyjny www.samobójstwo.pl i działa szeroko na rzecz zapobiegania.

Prewencja samobójstw to temat, który leży w moim szczególnym zainteresowaniu i poświęcę mu oddzielny wpis, jednak chcę podkreślić, że na konferencji znalazł on również swoje miejsce. Goście z zagranicy przedstawili skandynawski model prewencji samobójstw, który jest z powodzeniem realizowany w ich krajach . O polskich realiach i doświadczeniach w tym temacie mówili członkowie Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego, które było jednym z organizatorów konferencji. Nad wszystkim czuwali prof. Agnieszka Gmitrowicz (nauki medyczne), prof. Brunon Hołyst (nauki społeczne - prawo) oraz prof. Marta Makara – Studzińska (nauki o zdrowiu).

W mojej ocenie organizatorzy zadbali o każdy szczegół i co ważne, dotrzymali bardzo bogatego programu konferencji w każdym punkcie.

Drugiego dnia, oprócz części wykładowej, wszyscy uczestnicy konferencji mogli wziąć udział w warsztatach, które prowadzili prelegenci. Z bogatej oferty wybrałam zajęcia u dr Anny Baran (specjalista psychiatra ze Szwecji) nt. "Współpraca z rodziną w prewencji samobójstw". Warsztaty były bardzo interesujące i również je opiszę.

Podsumowując, dla mnie udział w konferencji to niezwykle cenne doświadczenie, które zamierzam rozwijać. I jeszcze jedno - istotna myśl, która wybrzmiała, a którą traktuję jako swoiste motto : "Samobójstwom można zapobiegać, więc róbmy coś!" (cyt. za dr K. Rosa)


I tego się trzymajmy :)
(ms.)

czwartek, 3 grudnia 2015

Wartościowania w języku i odpowiedzialność za uczucia

Taki ogląd z lotu ptaka to dwa projekty Zarzewia, które się ostatnio zrodziły z rozmów i refleksji wokół nich. Oba będą miały naturę badawczą.

 Pierwszy projekt będzie dotyczył wartościowań (tzn. kategorii dobry / zły) zakodowanych w języku jako systemie narzędzi mowy oraz tego, co mówiąc z tymi narzędziami (tzn. wyrażeniami) robimy. Ojcem tego rodzaju badań jest nie kto inny jak J.S. Mill, a myśl o konieczności i sposobie ich badania podsunął prof. A. Bogusławski. Takimi wyrażeniami wartościującymi są np. wyrażenia żarłok (por. Ale z Ciebie żarłok!), ślicznotka. Interesuje nas przy tym przede wszystkim wpływ tego rodzaju wyrażeń i działań na jakość komunikacji.

Drugi projekt będzie stawiał problem odpowiedzialności za uczucia, tzn. w centrum będzie pytanie, czy jesteśmy odpowiedzialni za swoje uczucia (i ewentualnie, za uczucia innych). Ten pomysł zrodził się wskutek rozmowy z Melanią Żurbą, która właśnie do nas dołącza (niebawem mamy nadzieję zamieścić jej biogram).

Pierwszy z tych projektów siłą rzeczy będzie miał charakter głównie semantyczny, językoznawczy (choć nie wykluczamy, że trzeba będzie zaangażować również specjalistów z innych dziedzin).

Drugi za to ma od samego początku uwzględnić możliwie szerokie spektrum badań społecznych: od semantyki i filozofii przez psychologię po socjologię. Chcielibyśmy, żeby tym badaniom towarzyszył konkurs dla młodzieży związany ze sprawą odpowiedzialności za uczucia, np. na esej tego przedmiotu dotyczący. Bo chcemy możliwie szeroko angażować młodzież w nasze działania, angażować na poważnie.

Zarzewie i Simone Weil

Znów mamy za sobą kilka znakomitych, owocnych spotkań. Dojrzewają projekty. Nawiązują się kontakty.

Zarzewie to też źródło. Źródło jest początkiem rzeki, która rozlewa się szeroko. Tak właśnie zaczyna być z nami. Wody są coraz szersze, choć na razie formalnie jeszcze nie istniejemy. Teraz właśnie te formalności zajmują dużo czasu, bo trzeba rzeczy tak poukładać, żeby potem wszystko szło sprawnie.

Ale źródło nie bije w próżni. Byli przed nami i są obok nas inni, którzy podobnie czuli, myśleli i działali. Teraz wskażę tylko jedną. To Simone Weil. Pisała w 1942 albo 1943 roku w Anglii, a więc na ruinach życia na kontynencie i mając daremną nadzieję, że dostanie się na tenże kontynent, by pomagać walczącym:

"Potrzeba takiego życia zbiorowego, które otaczając każdą istotę ludzką ciepłem, pozostawi wokół niej wolną przestrzeń i ciszę."

Chwila namysłu wystarczy, by zauważyć, jak daleko jesteśmy od takiego życia zbiorowego, którego chciała Weil. A nie potrafię sobie wyobrazić, by ktoś nazwanymi przez nią jakościami w sposób świadomy całkowicie pogardzał.

Są enklawy, gdzie tego rodzaju życie zbiorowe istnieje. Przebywanie w nich daje siłę.

Sądzę też, że wiele wysiłku wkłada się w podniesienie jakości życia zbiorowego. Na taki wysiłek są obliczone różne przedsięwzięcia w rodzaju warsztatów rozwoju osobistego, nauki empatii i skutecznej komunikacji, asertywności, uważności, włączanie zajęć socjoterapeutycznych do zajęć szkolnych i pewnie wiele innych. Ten wysiłek jest autentycznie widoczny, choć ciągle jest kroplą w morzu potrzeb. Bo problem polega m.in. na tym, że potrzeby, o które tu chodzi, nie mogą zostać niemal nigdy całkowicie zaspokojone (Weil wymieniała konkretne potrzeby - kiedyś do tego wrócę).

Zarzewie będzie poszukiwać dróg dojścia do form życia zbiorowego, które dają ciepło, a pozostawiają trochę wolnej przestrzeni i ciszy. Będziemy ich szukać ze świadomością, że najważniejsze są rzeczy najdrobniejsze i najbardziej zwykłe, codzienne. Przyjmujemy więc zasadniczo perspektywę żaby – choć czasem będzie też trzeba dokonać oglądu z lotu ptaka. Tylko po to, by wrócić do perspektywy żaby.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Nowy wygląd

Jak widać - nasz blog ma nowy wygląd (kiedyś mówiło się "szatę graficzną"). Na pewno jest teraz bardziej czytelny, jaśniejszy i chyba bardziej pozytywny.

Zawdzięczamy go Monice Drzazgowskiej. Wielkie dzięki Moniko!!!

poniedziałek, 19 października 2015

Rozmowy, rozmowy...

Minęły dwa tygodnie. Bardzo pracowicie. Dużo rozmów, telefonów, maili. Burze mózgów i dyskusje o konkretach. Pojawiające się na horyzoncie nowe pomysły i nowe osoby.

Okazało się, że wielu ludziom bliskie jest to, co chcemy robić i co już robimy. To budujące. Budujące jest również, jak wielki jest potencjał osób z - upraszczając - naszego pokolenia. Jak wiele wiemy i potrafimy. Jak bardzo jesteśmy kreatywni i głodni działania.

To właśnie między innymi z tego głodu "Zarzewie" wzięło się i rozwija.

P.S. Statut w swoich zrębach przygotowany!!!

środa, 7 października 2015

Konferencja o zaburzeniach osobowości

Jestem świeżo po bardzo inspirującej konferencji w Krakowie. Była poświęcona zaburzeniom osobowości i konieczności interdyscyplinarnego podejścia do ich leczenia. Właściwie tylko w taki sposób można przerwać błędne koło kolejnych hospitalizacji, które tylko utwierdzają w poczuciu choroby i pogłębiają przekonanie o braku nadziei.

Konferencja była podsumowaniem trzyletniego projektu "Peron 7F" realizowanego przy Szpitalu im. Babińskiego w Krakowie. W jego ramach między innymi prowadzony był ośrodek dla osób z zaburzeniami osobowości, w którym oprócz psychoterapii, uczestnicy między innymi brali udział w wolontariacie, stażach, wreszcie wraz z doradcami poszukiwali pracy. Ponad 70% z nich się udało! To rewelacyjny wynik. W równie dużym stopniu udało się zmniejszyć nasilenie objawów.

Co więcej, liczba myśli samobójczych na zakończenie projektu wśród jego uczestników zmniejszyła się do zera. Czyli pojawiła się nadzieja.

Więcej o zaburzeniach osobowości - tu.

wtorek, 22 września 2015

Cele Fundacji Zarzewie - wersja robocza



Cele statutowe Fundacji „Zarzewie” – wersja robocza

§ x

1. Celem Fundacji jest prowadzenie, promowanie i finansowanie projektów – z dziedziny edukacji, kultury, sztuki, ochrony zdrowia oraz interdyscyplinarnych – na rzecz otwartego, tolerancyjnego i zintegrowanego społeczeństwa, stwarzającego każdej osobie szanse na realizację jej potencjału; to z kolei przełoży się zwrotnie na wzmocnienie społeczeństwa jako całości.

2. Projekty te dotyczą w szczególności:
  1. kształtowania i promowania krytycznego myślenia, autorefleksji i samodzielnego działania zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży jako zabezpieczenia przed manipulacją, marginalizacją i wykluczeniem społecznym oraz warunku sukcesu w nowoczesnym świecie,
  2. tworzenia ram dla komunikacji i wymiany myśli oraz doświadczeń poprzez kontakty między ludźmi i ich grupami, w tym kontakty międzynarodowe,
  3. wspierania kreatywności, twórczości oraz całościowego i integralnego rozwoju osób jako profilaktyki zaburzeń i chorób psychicznych oraz wykluczenia społecznego,
  4. leczenia osób z zaburzeniami psychicznymi, wspierania ich i ich bliskich oraz rehabilitacji (w tym społecznej i zawodowej),
  5. wyrównywania szans i wspierania osób wykluczonych lub zagrożonych wykluczeniem oraz ich grup w aktywizacji, samoorganizacji i integracji społecznej,
  6. zwiększania świadomości społecznej, edukowania, informowania i rozpowszechniania rzetelnej wiedzy na temat: integralnego rozwoju, wartości krytycznego myślenia i autorefleksji oraz mechanizmów manipulacji, wykluczenia społecznego, zaburzeń i chorób psychicznych,
  7. prowadzenia badań na temat wszelkich form wykluczenia społecznego oraz opracowywania metod wspierania wychodzenia z niego,
  8. prowadzenia badań na temat myślenia i komunikacji oraz procesów zachodzących w grupach.
§ y

Realizacji celów opisanych w §x służy między innymi:
  1. organizowanie, współorganizowanie i finansowanie spotkań, konferencji, warsztatów, festiwali, wystaw, kiermaszy i innych wydarzeń,
  2. organizowanie, współorganizowanie i finansowanie wycieczek, półkolonii, kolonii, obozów i innych akcji wypoczynkowych dla dzieci i młodzieży,
  3. organizowanie, współorganizowanie i finansowanie wymiany młodzieży oraz wolontariatu młodzieżowego,
  4. powoływanie i prowadzenie placówek oświatowych,
  5. finansowanie i organizowanie leczenia osób z chorobami i zaburzeniami psychicznymi,
  6. finansowanie i prowadzenie grup wsparcia, terapeutycznych i rozwoju osobistego,
  7. powoływanie i prowadzenie podmiotów służących aktywizacji, rehabilitacji i integracji osób wykluczonych społecznie (bądź zagrożonych takim wykluczeniem) oraz wspieranie samoorganizacji tych osób i ich grup,
  8. działalność wydawnicza,
  9. organizowanie akcji profilaktycznych, promocyjnych i edukacyjnych,
  10. finansowanie i prowadzenie badań naukowych,
  11. współpraca z mediami, organami administracji publicznej i innymi podmiotami o celach zbieżnych z celami Fundacji.

poniedziałek, 21 września 2015

Zaczynamy!!!


Zapraszamy Was do współtworzenia Fundacji, którą zakładamy. Jej robocza nazwa to Zarzewie.

Według Słownika Języka Polskiego PWN zarzewie to:
1. «początek lub źródło czegoś»
2. «miejsce, w którym coś się zaczyna tlić lub palić»
3. daw. «żarzące się węgle używane do rozniecania ognia»
Tym właśnie ma być Fundacja – miejscem, w którym coś dobrego się zacznie. Początkiem, a czasem nowym otwarciem. Źródłem zmian. Chcemy robić rzeczy, które umożliwią każdemu realizację jego potencjału. Zarówno tym, którzy dopiero stają się częścią społeczeństwa, jak i tym, którzy z najróżniejszych powodów są z niego wykluczeni.

Dzieciom i młodzieży chcemy zapewnić na przykład zajęcia (warsztaty itp.), które uczą samodzielnego myślenia i świadomego przeżywania emocji. Ochroni je to przed manipulacją i da szansę na sukces w nowoczesnym świecie. A być może siłę, by go zmieniać.

Z kolei zagrożonym wykluczeniem bądź już wykluczonym (z dowolnego powodu) ze społeczeństwa Fundacja da szansę na powrót do niego, na szukanie dróg satysfakcjonującego życia – dla siebie i dla innych. Będziemy na przykład działać w kierunku powołania ośrodka, w którym będą mogły przebywać i leczyć się osoby cierpiące na zaburzenia psychiczne oraz opracowywać i realizować
kompleksowe, interdyscyplinarne programy służące ich integracji ze społeczeństwem.

Zapraszamy wszystkich, którym bliskie jest nasze podejście i nasze cele – zarówno tych, którzy wraz z nami chcą tworzyć Fundację od podstaw, jak i tych, którzy zechcą ją być może wykorzystać do realizacji własnych, autorskich projektów. Oraz każdego, kto będzie chciał wspierać nas w dowolny sposób czy po prostu sympatyzować.

Z pozdrowieniami

Ewa i Tomek Drzazgowscy